Umów się na spotkanie

Dlaczego foodtruck?

Jeszcze w latach 90-tych jedzeniem „z auta” były albo zapiekanki albo kurczak z rożna. Dziś jedzenie nie tyle poza domem, co na ulicy, przeżywa swój renesans. Jedzenie z foodtrucków stało się istotną alternatywą wobec wizyty w restauracji, czy w barze. Co sezon przybywa nowych pojazdów przerobionych na miejsca serwowania coraz to bardziej urozmaiconych i pomysłowych dań, ale i napojów. W szczególności w lecie jedzenie w foodtruckach jest obecnie bardzo popularne. Nie może to dziwić. Epidemia coronavirusa spowodowała, że chętniej korzystamy z aktywności na świeżym powietrzu, również związanych z gastronomią. Dlatego też asortyment dań serwowanych w foodtruckach cały czas się zwiększa. A tam gdzie jedzenie, tam pojawia się też pomysł wypicia czegoś z procentami. Jednak czy można sprzedawać alkohol z foodtrucka?

Jakie zezwolenia trzeba mieć na sprzedaż alkoholu?

Na gruncie obecnie obowiązujących przepisów, sprzedaż napojów alkoholowych może być prowadzona tylko w wymienionym w zezwoleniu punkcie sprzedaży. Dotyczy to zarówno zezwoleń w zakresie alkoholu spożywanego na miejscu do sprzedaży na wynos. Musimy zatem traktować foodtruck jak normalny punkt sprzedaży napojów alkoholowych. A zatem przepisy ustawy wymagają od przedsiębiorcy ubiegającego się o wydanie zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych dołączenia do wniosku miedzy innymi:

  • dokumentu potwierdzającego tytuł prawny wnioskodawcy do lokalu stanowiącego punkt sprzedaży (art. 18 ust. 6 pkt 2 ustawy)

oraz

Foodtruck a wymóg prowadzenia działalności w określonym miejscu

Musimy zatem posiadać nie tylko tytuł prawny do „lokalu” ( (w tym przypadku samochodu/przyczepy/kontenera). Potrzeba nam również również tytułu prawnego do nieruchomości, na której owa placówka gastronomiczna ma zostać umieszczona. Może to być np. umowa własności nieruchomości, dzierżawy gruntu, najmu. W takim wypadku przedsiębiorca posiada możliwość prawną wyłącznie do sprzedaży na nieruchomości, co do której przedstawił tytuł prawny. Zakres obowiązywania zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych obejmuje bowiem konkretną lokalizację i tylko tam może być prowadzona działalność. W świetle przepisów ustawy, nasz foodtruck będzie traktowany jak ogródek piwny. By można sprzedawać alkohol z foodtrucka musimy zatem nie tylko uzyskać zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych (odpowiednie do mocy sprzedawanego alkoholu), ale również spełnić wymogi sanepidowskie, czy zapewnić gościom toaletę. Mocno to ogranicza mobilność foodtrucka. Czy zatem by było można sprzedawać alkohol z foodtrucka, musi on być „stacjonarny”?

Ustawa o wychowaniu w trzeźwości przewiduje dodatkowo jednorazowe zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych. Jest ono o tyle wygodne, że nie wymaga zgody gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Uzyskać je może jednak wyłącznie przedsiębiorca, który posiada już zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych. Ponadto istotnym problemem jest, że zezwolenie jednorazowe jest wydawane na okres do 2 dni. Oznacza to, że przyda nam się ono na weekendowy zlot foodtrucków, ale na dłuższe pozostanie w danym miejscu potrzebujemy „zwykłe” zezwolenie.

Czy foodtruck z alkoholem w ogóle się opłaca?

Pozostaje jeszcze kwestia opłacalności sprzedaży alkoholu z foodtrucka. Zwrócić należy uwagę, że w myśl art. 111 ust. 2 ustawy o wychowaniu w trzeźwości, w pierwszym roku korzystania z zezwolenia przedsiębiorca uiszcza opłatę podstawową (przed wydaniem zezwolenia), natomiast w kolejnych latach korzystania z zezwolenia przedsiębiorca uiszcza opłatę w trzech równych ratach (do 31 stycznia, do 31 maja i do 30 września danego roku kalendarzowego) w wysokości określonej w art. 111 ust. 2 lub ust. 5 – w zależności od tego, czy w poprzednim roku kalendarzowym roczna wartość sprzedaż napojów alkoholowych przekroczyła wskazany w ustawie próg (wówczas przedsiębiorca uiszcza opłatę określoną w ust. 5) czy też nie (wówczas przedsiębiorca uiszcza opłatę w wysokości opłaty podstawowej).

Opłata naliczana jest zatem zawsze za cały rok i jest powiązania z zezwoleniem, które wydawane jest na okres 2 lub 4 lat. Oznacza to, że wymóg posiadania zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych na konkretny punkt sprzedaży wiąże nas nie tylko z miejscem ale również uniemożliwia np. uiszczanie opłaty tylko za czas w których faktycznie sprzedajemy alkohol (foodtrucki zazwyczaj działają poza sezonem zimowym).

Podsumowanie

Chcąc prowadzić foodtruck w którym będziemy sprzedawać napoje alkoholowe powinniśmy oba te czynniki uwzględnić, wybierając naprawdę dobre podstawowe miejsce funkcjonowania naszego foodtrucka, ponieważ inne punkty sprzedaży będą dla nas dostępne tylko na bardzo krótki czas a przychody z działalności będą musiały czynić opłacalnym wnoszenie opłat za zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych za cały rok kalendarzowy, niezależnie od tego, czy faktycznie nasz foodtruck będzie działał również poza sezonem letnim.

[źródło zdjęcia: flickr]