Umów się na spotkanie

Wstęp

Już 17 lutego wchodzą w życie kolejne przepisy DSA. Piszemy o tym akcie  już od jakiegoś czasu na naszym blogu. Istotą zmiany jest, że od teraz będzie już obowiązywać już w całości użytkowników Internetu, a nie jak ma to miejsce od 16 listopada 2022 r. tylko wybrane, największe podmioty internetowe. Jeszcze jest czas przyjrzeć się tym przepisom. Dziś krótko przedstawimy co się zmieni w zakresie reklamy.

Czym jest reklama według DSA

DSA zawiera własną definicję pojęcia  reklamy. Jest nieco odmienna od tej, do której możemy być przyzwyczajeni przy pracy na innych aktach prawnych.  Zgodnie z tym aktem unijnym „reklama” oznacza informację przeznaczoną do propagowania przekazu osoby prawnej lub fizycznej. Propagowanie to nie musi mieć samo w sobie celu  komercyjnego. Dla uznania danego przekazu za reklamę na gruncie DSA istotne jest co innego. Prezentacja ma następować na platformie internetowej oraz odbywać się za wynagrodzeniem. Wynagrodzenie ma być konkretnie za propagowanie wyżej wskazanej informacji. Krótko mówiąc, jeśli przyjmujemy jako platforma internetowa za propagowanie treści od innego podmiotu na grupce DSA musimy liczyć się z regulacjami dotyczącymi reklamy.

Wymóg oznaczania reklam według DSA

Najistotniejszym wymogiem DSA jest aby reklama nie budziła wątpliwości co do swojego charakteru. Wobec powyższego po prostu musimy wskazać, że reklama… jest reklamą 🙂 Wydawałoby się banalne, ale bardzo często do tej pory pojawiał się problem gdzie treści reklamowe, komercyjne, udawały obiektywny przekaz, np. redakcyjny. Z takim zjawiskiem DSA ma walczyć. Reklama, jako materiał płatny musi również zawierać informację w czyim imieniu platforma ją prezentuje. Ewentualnie, jeśli jest to odrębny podmiot niż zlecający reklamę, to należy również wskazać kto za prezentację treści zapłacił. Powinniśmy również informować odbiorcę reklamy o parametrach zgodnie z którymi dana reklama mu się wyświetliła. Związane jest to z zakazem dotyczącym profilowania treści reklamowych.

Zakaz profilowania – czy bezwzględny?

Jakby to nie brzmiało, każdy z nas ma własny Internet. Wynika to z wszechobecnego profilowania. Szczególnie serwisy społecznościowe, ale również i reklamodawcy (czy właśnie na gruncie DSA- prezentujące reklamy platformy internetowe) selekcjonują nam to, co widzimy w sieci. Wynika to z profilowania. Polega ono na tym, że to algorytm dopiera treści,  które widzimy. Otrzymujemy wyłącznie wyselekcjonowane informacje, dobrane na podstawie informacji dostępnych na nasz temat. DSA nie zakazuje tego mechanizmu całkowicie. Jednak zgodnie z jego wymogami, po wejściu w życie jego regulacji w całości, zakazane będzie prezentowanie reklam opartych na profilowaniu z wykorzystaniem danych szczególnych kategorii.

Platformy nie będą mogły wyświetlać reklam opartych na profilowaniu użytkownika, do którego wykorzystane zostały dane ujawniające:

  • pochodzenie rasowe lub etniczne,
  • poglądy polityczne,
  • przekonania religijne lub światopoglądowe,
  • przynależność do związków zawodowych
  • dane genetyczne, dane biometryczne, przetwarzane w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej,
  • również dane dotyczące zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej tej osoby.

Istotne jest również, że DSA wprowadza zakaz profilowania małoletnich z wykorzystaniem ich danych osobowych, niezależnie od tego, czy są to dane szczególnych kategorii, czy tzw. zwykłe.

Dzisziejszy wspis to dopiero wstęp do głębszej analizy, co się zmieni w zakresie reklamy, na gruncie problemów i wątpliwości, które są do nas zgłaszane i sami zauważamy przy wdrożeniach podmiotów pod regulacje DSA. W kolejnych wpisach będzie rozwijać poszczególne kwestie.