[źródło zdjęcia: flickr; licencja Creative Commons (CC BY 2.0)]
Obecna epidemia koronowirusa SARS-COV-2 zmieniła nasze życie w wielu aspektach. Nie sposób nie zauważyć, że ma wpływ nie tylko na nasze zdrowie, ale i spowodowała potężne zawirowania w gospodarce. Wpływ ma na to nie tylko poczucie zagrożenia. Organy państwa wprowadzają z dużą intensywnością zmieniające się regulacje prawne, w tym różne nakazy i zakazy o charakterze administracyjnym, które ograniczają, a wręcz często uniemożliwiają prowadzenie działalności gospodarczej w dotychczasowy sposób. Rzutuje to na sytuację nie tylko największych podmiotów. Szczególnie trudna jest sytuacja jednoosobowych firm, mikroprzedsiebiorców, czy freelancerów. Kryzys epidemiczny uderzył nie tylko w branżę turystyczną, czy gastronomię, ale w cały sektor usług, w tym działalność artystyczną.
W związku z tym przygotowaliśmy krótki przewodnik dla fotografów, jak w obecnej sytuacji bezpiecznie i zgodnie ze zmieniającym się stanem prawnym świadczyć swoje usługi.
Należy pamiętać, że w obecnej sytuacji już nie tylko cena i jakość artystyczna usługi będzie ważna dla klienta. Usługobiorcy coraz większą wagę przykładają do bezpieczeństwa, w szczególności dlatego, że przecież modelami są albo oni sami, albo członkowie ich rodzin, w tym dzieci. Stąd masowe odwoływanie zaplanowanych sesji lub przekładanie ich terminu na bliżej nieokreślony czas „po epidemii”.
W obecnych warunkach można jednak nadal wykonywać usługi fotograficzne. Trzeba jednak to robić w zgodzie z zasadami bezpieczeństwa i regulacjami prawnymi.
Poczucie bezpieczeństwa klienta jest fundamentalne. Dobrze zatem wykonując swoją pracę mieć środek do dezynfekcji. Konieczne również będą, w tym ze względu na przepisy prawne, jednorazowe rękawiczki oraz maseczka na twarzy. Należy również zachować odpowiedni odstęp (2 metry) od klienta, jeśli to tylko możliwe.
Należy zwrócić uwagę, że do dnia 19 kwietnia 2020 r. obowiązywał zakaz na obszarze kraju, z wyjątkiem przemieszczania się w celu wykonywania szeroko rozumianych czynności zawodowych lub służbowych oraz zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego. Jednak od 20 kwietnia zakaz ten już nie obowiązuje. Obecnie zatem nie można postawić zarzutu komuś, że wykonanie zdjęcia, czy całej sesji zdjęciowej nie jest mu „niezbędne”. Celem obecnych regulacji jest przecież dojście do postulowanej przez organy państwa „nowej normalności”.
Pojawił się jednak nowy obowiązek, niezwykle istotny w wykonywaniu pracy fotografa: obowiązek zakrywania ust i nosa. Oczywiście klient może chcieć mieć pamiątkę tych trudnych chwil i pozować w maseczce czy z twarzą zakrytą szalem, kaskiem, czy przyłbicą, jednak wiele osób wolałoby mieć zdjęcia jak najbardziej „normalne”. Czy w takim razie obecna regulacja prawna nam na to pozwala?
Dużo osób przywołuje przepis, zgodnie z którym odkrycie ust i nosa jest możliwe w związku ze świadczeniem danej osobie usług, jeżeli jest to niezbędne do ich świadczenia. Bardzo ostrożnie podchodziłbym do interpretacji, że walory estetyczne wykonanego zdjęcia są okolicznościami czyniącymi zdjęcie zasłonięcia twarzy niezbędnym do świadczenia usługi fotograficznej. Oczywiście będzie miało to miejsce w wypadku wykonywania zdjęć do dokumentów, sesji biznesowych, korporacyjnych. Co jednak z tak popularnymi sesjami rodzinnymi?
Zgodnie z obecnie obowiązującą regulacją, obowiązek zakrywania ust i nosa obowiązuje:
1) w środkach publicznego transportu zbiorowego oraz w pojazdach samochodowych, którymi poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie;
2) w miejscach ogólnodostępnych, w tym m.in.:
a) na drogach i placach, na terenie cmentarzy, parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych, ogrodów zabytkowych, plaż, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych,
b) w zakładach pracy oraz w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby: administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, handlu, gastronomii, usług,
c) w obiektach handlowych lub usługowych.
Należy zatem ostrożnie dobierać miejsce, gdzie byśmy chcieli wykonać sesję zdjęciową. Nakaz zasłaniania twarzy nie obowiązuje w lasach. Podobnie nie ma obowiązku zasłaniania twarzy na ogrodzie domu jednorodzinnego przez domowników danej nieruchomości. Można zatem powiedzieć, że nie tylko pogoda, ale i prawo sprzyja teraz szczególnie sesjom plenerowym.
Najnowsze komentarze